Klasa Okręgowa: W pierwszej kolejce z przytupem! 3 punkty dla Kabla

Przed tym pojedynkiem bilans pomiędzy zespołami nie był rozstrzygnięty, ponieważ w dwóch meczach pomiędzy ekipami raz wygrywał Piast jeszcze w 2022 r., a potem w rewanżu na własnym boisku odpowiedział Kabel. Co ciekawe w obu meczach zwycięskie zespoły strzelały 4 bramki.  

Przebieg spotkania

Pomimo gry na obiekcie przeciwnej drużyny Kabel od samego początku meczu przejął inicjatywę w grze. Zarówno posiadanie piłki, jak i okazje bramkowe były po stronie zawodników ubranych na niebiesko. Licznie zgromadzeni kibice na stadionie w Wołowicach nie musieli długo czekać, by ujrzeć pierwsze bramki. W 6. minucie bardzo przytomnym zagraniem Patryk Kóska wypuścił Tomasza Degórskiego w pole karne rywali. Obrońca Piasta bezpardonowo sfaulował napastnika, próbując wybić piłkę. Sędzia nie zawahał się wskazać na “jedenastkę”, a podszedł do niej Patryk Kóska, stając przed szansą zdobycia bramki przeciwko swojej byłej drużynie. Bramkarz nie wyczuł intencji strzelającego i wynik spotkania zmienił się na 1:0. Kabel konsekwentnie budował kolejne ataki pozycyjne, czego rezultatem były okazje bramkowe. Illia Vasylenko dostrzegł wbiegającego z drugiej linii Sebastiana Batora, ale pomocnik Kabla minimalnie przestrzelił. Kilka minut później po zagraniu Zakhara Pranovicha “Seba” już się nie pomylił, dając “Kablarzom” dwubramkowe prowadzenie. W 36. minucie już 3 raz bramkarz był zmuszony wyciągać piłkę z siatki, lecz tym razem był to Grzegorz Fundament - Piast po długim wykopie od własnej bramki zdołał zdobyć bramkę kontaktową. Na kilka chwil przed zakończeniem pierwszej połowy podopieczni Bartłomieja Janeczka przeprowadzili najlepszą akcję w tym spotkaniu — po przejęciu przy linii bocznej i ograniu pressingu rywali wymienili szybkie podania z pierwszej piłki, a po ostatnim zagraniu posłanym wzdłuż bramki przez Antka Synosia, Jakub Kostuj zdobył bramkę. Świetna akcja pozwoliła na podwyższenie przed przerwą na 3:1. Po zmianie stron we znaki dała się wszystkim zawodnikom wysoka temperatura. Tempo rozgrywania meczu nieco spadło, a sytuacji bramkowych było znacznie mniej. Po pierwszym slocie zmian w ekipie “Kablarzy” przed świetną sytuacją stanął wprowadzony Kamil Gryboś, ale dobrze zachował się bramkarz Piasta, utrzymując Wołowice w meczu. Kolejno po rzucie wolnym z drugiej strony boiska przed stratą bramki “Kablarzy” uchronił Grzesiek Fundament, broniąc uderzenie i dobitkę z bliskiej odległości. Trener Bartłomiej Janeczek wprowadził na boisko 7 nowych zawodników, w tym debiutanta - 18-letniego Kamila Wysockiego. Jeden ze zmienników — Kamil Nowak zapisał się wydatnie w tym meczu, strzelając w ostatnich minutach gola po ładnym uderzeniu zza pola karnego, czym ostatecznie „zamknął” mecz. Jak to już było w historii spotkań pomiędzy tymi zespołami, zwycięski Kabel zdobył 4 bramki i pewnie dopisał 3 punkty do ligowej tabeli po pierwszej kolejce. 

Kilka słów po meczu od trenera Bartłomieja Janeczka: 

Przede wszystkim słowa uznania dla wszystkich graczy przebywających w tym dniu na boisku, ponieważ warunki do gry były ekstremalne ze względu na wysoką temperaturę i duchotę. W tych okolicznościach należało szanować posiadanie piłki oraz mądrze rozgrywać każdą akcję. Przez większość czasu kontrolowaliśmy sytuację na boisku i w pełni zasłużenie zdobyliśmy komplet punktów. Kluczowe okazały się  zmiany w drugiej połowie, które pozwoliły nam uzupełnić energię, utrzymać jakość w grze i finalnie zdobyć czwartą bramkę "zamykającą" mecz. 

Kabel Kraków 4:1 (3:1) Piast Wołowice
7’ 1:0 Kóska (k.)
19’ 2:0 Bator as. Pranovich
36’ 2:1 Tomczak
44’ 3:1 Kostuj as. Synoś
89’ 4:1 K. Nowak

Skład Kabla Kraków: G. Fundament - Z. Pranovich, J. Pieczarkowski ©, I. Vasylenko (60’ Wysocki [M]), O. Hroshko, A. Synoś [M] (60’ Gryboś [M]), S. Bator (M. Nowak), F. Mielecki (70’ Kwiatek [M]), J. Kostuj (85’ K. Nowak) - P. Kóska [M] (60’ Kuc [M]), T. Degórski (70’ B. Nowak [M]).