Jeden punkt z Bronowianką

Kabel przystępował do meczu mocno osłabiony brakiem aż 10 zawodników. Wielu graczy musiało zagrać na nowych pozycjach a mimo niełatwej sytuacji do Kabel miał więcej z gry. Cały mecz toczył się pod dyktando Kabla, który optycznie wyglądał lepiej i stwarzał spore zagrożenie pod bramką gospodarzy. Zespół gości tworzył sobie sytuacje z gry albo po stałych fragmentach, których w okolicy pola karnego Bronowianki Kablarze mieli naprawdę dużo. Raz piłka nawet znalazła drogę do bramki naszego przeciwnika, ale Mateusz Dziża był na spalonym. Wcześniej jednak to miejscowi objęli prowadzenie po pewnie wykonanym rzucie karnym za zagranie ręką Oleksandra Hroszki, który niejako ustawił ten mecz pod taktykę Bronowianki.

Druga odsłona meczu również była bardzo zacięta. Od początku jednak widać było dużą mobilizację w szykach Kabla, który uparcie dążył do wyrównania. To w końcu się udało w 78. minucie meczu, gdy piłkę do siatki z bliskiej odległości skierował Kamil Nowak, który wykorzystał podanie wprowadzonego Dawida Vardanyana. Kabel łącznie oddał aż 19 uderzeń na bramkę przeciwnika podczas gdy gospodarzom udało się to 11 razy i tylko 2 razy celnie. Finalnie to zespół Kabla mimo licznych osłabień może czuć niedosyt z końcowego rozstrzygnięcia.

Majówkowy maraton z klasą okręgową trwa jednak nadal. Kolejne spotkanie już w środę 3 maja o godz. 14:00, a przy Parkowej gościć będziemy zamykającą tabelę Cedronkę Wola Radziszowska. Liczymy na bramki i komplet punktów dla Kabla!

Bronowianka Kraków - Kabel Kraków 1:1 (1:0)
Bramka dla Kabla:
1-1, Kamil Nowak 78’ (as. Vardanyan)
Skład: Fundament - Białas, Maj (46’ Halada), Hroshko - Sieracki, Nowak, Mielecki, Hankus (65’ Vardanyan), Wojtyna - Stachel, Dziża