U13 (D1): ”Kablarze” znów zwycięzcy!

"Kablarze" przed tą kolejką wygrali ze Szkołą Futbolu Staniątki 4:3 i walczą o 1. miejsce w ligowej tabeli na koniec sezonu. Z kolei goście walczą o byt w dolnej połowie ligowej tabeli. Faworytem w tym spotkaniu był zatem Kabel Kraków i nie zawiódł. Po słabszej pierwszej połowie "Kablarze" zagrali tak, jak nas do tego przyzwyczaili i zasłużenie zgarnęli 3 punkty.

Goście zaczęli o mocnego uderzenia, ponieważ już w 2. minucie otworzyli wynik spotkania. Niestety później to gospodarze doszli do głosu i zdobyli dwie bramki z rzędu. "Kablarze" jednak doprowadzili do remisu w doliczonym czasie pierwszej połowy i z lepszymi humorami schodzili do szatni w przerwie.

Druga połowa to popis przyjezdnych. Widać, że trener Kamil Norek znakomicie wykorzystał czas w przerwie i jego zespół wyszedł całkowicie odmieniony. Goście już zaczęli strzelanie goli praktycznie od samego początku drugiej części gry. Zdobyli łącznie pięć bramek, tracąc w tym czasie tylko jedną.

Finalnie mecz zakończył się wynikiem 7:3 dla Kabla Kraków. Dwóch zawodników gości mogło popisać się w tym spotkaniu hattrickiem: Szymon Tylek oraz Antoni Mrzygłód. Do siatki w tym starciu trafił również Tomasz Białek.

Na temat spotkania wypowiedział się trener Kamil Norek:

"Od początku meczu graliśmy atakiem pozycyjnym przeciwko nisko ustawionemu przeciwnikowi. Popełniliśmy w tym meczu sporo błędów indywidualnych. W naszą grę w momencie, gdy przegrywaliśmy, wdarło się sporo przypadkowości i chaosu. Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu, ponieważ przejęliśmy kontrolę i powiększaliśmy przewagę w meczu. Koncentracja, zaangażowanie i intensywność to rzeczy, nad którymi skupimy się w najbliższym czasie.”

W następnym spotkaniu “Kablarze” zmierzą się w meczu domowym z Clepardią Kraków. 

Karpaty Siepraw 3:7 Kabel Kraków

Skład Kabla: Tomasz Łukasik - Tomasz Białek, Mikołaj Eret, Teodor Kotuszko, Michał Malisiewicz, Rafał Krupa, Antoni Mrzygłód, Szymon Tylek [C], Illya Yakubov oraz Igor Szymik, Krzysztof Jacewicz, Michał Marszalik i Miłosław Warzecha