Udany debiut ligowy młodzików młodszych

Jak na pierwszy mecz ligowy trzeba przyznać, że drużyna Kabla zaprezentowała się dość korzystnie biorąc też pod uwagę, że są to pierwsze tygodnie, w których zawodnicy uczą się gry w formacie 9 na 9. Widać było niezłą organizację drużyny na co wpływ z pewnością miała praca wykonana pod wodzą trenera Kosturkiewicza na obozie w Zatorze. I choć mecz z Pogonią był dość wyrównany, a poziom wyszkolenia indywidualnego zawodników zbliżony, to właśnie lepsza organizacja drużyny finalnie zdecydowała o dwubramkowej wygranej gości.

Pierwszy premierowy gol padł w 13 minucie w efekcie skutecznego pressingu na połowie przeciwnika. Odebrana na skrzydle piłka trafiła do niepilnowanego Tomasza Marszalika, który mając dużo czasu i miejsca nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Pogoni. Gdy trzy minuty później padł kolejny gol dla Kabla autorstwa kapitana Krystiana Śledzia, wydawało się, że spotkanie z Pogonią będzie dla Kablarzy łatwą przeprawą. Jednak dwubramkowe prowadzenie najwyraźniej uśpiło czujność graczy z Parkowej, którzy oddali inicjatywę gospodarzom. W jej efekcie gra przeniosła się pod bramkę stojącego w bramce Kabla Łukasika, a gospodarze stwarzali zagrożenie po seryjnie wykonywanych rzutach rożnych. Najpierw po jednym z kornerów piłka trafiła w słupek, chwilę później przeleciała nad poprzeczką, by wreszcie wylądować w bramce Kabla. Na tym zakończyło się strzelanie w pierwszej połowie.

Raptem 5 minut po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze wykonywali kolejny rzut rożny i kolejny raz zamienili go na gola. Tor lotu piłki uderzonej sprzed pola karnego sprytnie zmienił znajdujący się na pozycji spalonej gracz Pogoni i mieliśmy remis. Gdy dosłownie 3 minuty później daleki wykop bramkarza gości na tzw. lagę minął zbyt wysoko wysuniętych obrońców Kabla i pozwolił napastnikowi Pogoni zdobyć gola na 3 - 2 w sytuacji sam na sam, wydawało się, że spełni się powiedzenie, że 2 - 0 to niebezpieczny wynik...

Tymczasem gracze Kabla zupełnie nie przejęli się utratą dwubramkowego prowadzenia. Dalej starali się budować akcje w swoim stylu i przyszły tego efekty. Najpierw fantastyczny rajd po linii bocznej przeprowadził Tomasz Marszalik, który przemierzył z piłką dystans niemal od wysokości własnego pola karnego do linii końcowej, po drodze zaliczając wślizg, a na końcu dogrywając piłkę w pole karne gdzie Małgorzata Kruczek umieściła piłkę w bramce. Dwie minuty później swojego drugiego gola w meczu zdobył po ładnym dryblingu Krystian Śledź, a ostatni cios zadał Miłosław Warzecha efektownym uderzeniem z dystansu ustalając wynik spotkania na 5 -3 dla Kabla. Tym samym drużyna U12 II zaliczyła udaną ligową inaugurację.

Pogoń Kraków 3:5 Kabel Kraków

Skład Kabla: Tomasz Łukasik - Jan Buksiński, Krystian Śledź (kapitan), Ksawery Dąbrowski, Małgorzata Kruczek, Miłosław Warzecha, Patryk Musiał, Rafał Krupa, Tomasz Marszalik oraz Mateusz Bodek, Piotr Charczyński, Mikołaj Eret i Filip Kałat.