

- Seniorzy
- Opublikowano
Wysoka wygrana przy Parkowej!
“Kablarze” z entuzjazmem będą podchodzić do ostatniego meczu w lidze po pewnej wygranej na własnym boisku w przedostatniej kolejce sezonu. Kabel Kraków pokonał bezpośredniego rywala w ligowej tabeli - Kaszowiankę Kaszów 4:0.
Gospodarze tydzień wcześniej minimalnie przegrali w Zabierzowie z obecnie najlepszą drużyną ligi. Kaszowianka z kolei mierzyła się z zespołem z drugiego miejsca, czyli Pogonią Skotniki i takim samym rezultatem jak Kabel (0-1) zakończyła tamten mecz.
Przed pierwszym gwizdkiem kibice zgromadzeni na stadionie Kabla Kraków oraz zawodnicy i sztab pożegnali dwóch zawodników, którzy zakończyli swoją przygodę w tej drużynie. Mowa o Marcinie Białasie, który po poprzedniej rundzie zdecydował się na odejście z Kabla Kraków po rozegraniu 111 meczów w barwach zespołu z ul. Parkowej. Ostatni mecz na boisku “Kablarzy” rozegrał napastnik Sebastian Stachel, a jak na snajpera przystało, skwitował to dwoma bramkami!
W zespole Kabla Kraków powróciło kilku graczy po absencjach z poprzedniej kolejki. Gospodarze od początku spotkania chcieli dyktować swoje warunki. Już w 5. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą wspomnianego wcześniej Stachela, który pewnie umieścił piłkę pod poprzeczką po przejęciu piłki od obrońców Kaszowianki. Podopieczni trenera Janeczka byli dobrze zorganizowani i nie dopuszczali przyjezdnych do wielu wejść we własne pole karne. Tworzyli sobie za to swoje sytuacje, a kolejna bramka wisiała w powietrzu. Sprawy w swoje ręce wzięli obrońcy Kabla, ponieważ po zgraniu piłki głową przez Zahara Pranovicha umieścił ją w siatce Kamil Nowak. Rezultatem 2:0 zakończyła się pierwsza część gry.
Po zmianie stron odważniejsi w swoich poczynaniach byli goście, co poskutkowało kilkoma strzałami na bramkę Fundamenta. Po 6. minutach od rozpoczęcia drugiej połowy sędzia wskazał na “jedenastkę” dla gości po zagraniu piłki ręką. Nie stanęło to na przeszkodzie utrzymania kolejnego czystego konta bramkarza Kabla Kraków, ponieważ wyczuł on intencje strzelającego i obronił rzut karny. Dla przypomnienia w poprzednim domowym meczu z Prądniczanką również nie dał się pokonać z 11 metrów! Interwencja pozwoliła na “oddech” dla zawodników w niebieskich koszulkach i dalszą kontrolę przebiegu meczu. Kilka minut później piłka wpadła do siatki, ale już po drugiej stronie boiska znów za sprawą Stachela. Kaszowianka nie mając już nic do stracenia, postawiła na ofensywę i próbowała swoich sił pod bramką rywali. Dobrze dysponowany bramkarz oraz gra w obronie Kablarzy zapobiegła jednak utracie bramki. W 82. minucie wynik ustalił Adam Wojtyna po świetnej zespołowej akcji w kontrataku. Wykorzystał on sytuację “sam na sam” po podaniu Filipa Mieleckiego.
Kabel Kraków po tym zwycięstwie zagwarantował sobie 7. miejsce w ligowej tabeli na koniec sezonu.
Kilka słów po meczu od trenera Bartłomieja Janeczka:
“Celem nadrzędnym było zwycięstwo, które gwarantowało nam zajęcie siódmego miejsca na koniec sezonu. Dla nas to istotne, bo chcemy utrzymać progres, jaki notujemy od momentu reaktywacji klubu. W mecz weszliśmy z odpowiednim nastawieniem, czego podsumowaniem była szybko zdobyta bramka na 1:0 przez Sebę Stachela, dla którego był to ważny dzień. Dobrze funkcjonowaliśmy w fazie z piłką i w pressingu nie pozwalając Kaszowiance w pierwszej połowie na zbyt wiele. W drugiej połowie przy prowadzeniu 2-0 nieco stanęliśmy, co przy jakości graczy ofensywnych Kaszowianki musiało skończyć się sytuacjami bramkowymi dla rywali. Obroniony karny przez Grześka Fundamenta dodatkowo podłamał gości a nam dodał impetu do kolejnych ataków. Po zdobyciu bramki na 3:0 już w pełni kontrolowaliśmy mecz a akcja bramkowa na 4-0 niech będzie podsumowaniem naszej gry z piłką w tym spotkaniu. Gratuluję zawodnikom realizacji celów postawionych przed rundą wiosenną, ale zanim udamy się na krótki odpoczynek mamy do wygrania jeszcze mecz w Dojazdowie.”
Kabel Kraków 4:0 Kaszowianka Kaszów
5’ 1:0 Stachel
28’ 2:0 Nowak
57’ 3:0 Stachel
82’ 4:0 Wojtyna
Skład Kabla Kraków: Fundament – Kapuśniak, Pranovich (80’ Vasylenko), Pieczarkowski, Nowak - Mielecki (80’ Bednarz [M]), Żelechowski [67’ Zaczyk), Hroshko (67’ Antosz [M]), Hankus (58’ Wojtyna) - Kóska [M] (80’ Biedroń [M]), Stachel (58’ Kwiatek [M])